piątek, 13 grudnia 2013

Zgon na technice

Hej kochani!!!
Przepraszam że mnie tak długo nie było ale nie miałam wcale czasu tak miałam dużo zaległych testów że masakra!!!
Mam wrażenie, że nikt mnie nie lubi co ja powiem to zaraz słychać- Ej Zośka powiedziała tamto i tamto (tylko przyjaciele mnie nazywają Nesia)

Dziś była u mnie Nusia i jadłyśmy ciasteczka z Belgi, które mają 7 lat haha XD. Ciągałyśmy się po podłodze, a podłoga wręcz lśni, ale ubania już nie. Dużo się dziś wydarzyło, tutaj my robimy bąbki na technike a tutaj dzwonek dziesięć minut po dzwonku na lekcje a my już myślełyśmy że będą 3 dzwonki (to znaczy u nas że pożar) O BOŻE ZGON NA CAŁEJ LINI!! Okazało się że to dzwonek na apel o wprowadzeniu stanu wojennego ileś tam lat temu 0.O



Strasznie się zaskoczyłam bo jak wchodziłam na bloga ostatnio to było tylko 350 wyświetleń a teraz 450 wiem, że to dla was mało ale dopiero zaczynam to już jest całkiem dużo.
Powiedziałam że się nie poddam i już jestem z wami Ponad 2 miesiące :).
Dobra ja już kończę bo zmierzch się zaczął więc papatki Kocham was!!! ;* <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz napisz coś więcej niż fajny blog czy obserwacja za obserwacje☺♥
Spam i obraźliwe rzeczy nie są tolerowane :)
Zostaw link do swojego bloga, na pewno zaobserwuje