Ooo sunday morning

Hejo miśki!

Dziś ostatni dzień weekendu niedziela.

Ten dzień jest dla mnie najnudniejszym dniem tylko się leni i czeka na ten cholerny poniedziałek.

Dziś jestem u babci już się ubrałam i tam pojechałam może dzisiaj wstawię kolejny post ze zdjęciami z nad jeziora bo tam właśnie jadę z dziadkami.

Te jezioro mi przypomina najbardziej te piękne 2 miesiące wakacje.

Tęsknie już za wakacjami gdyby było w Polsce cały czas ciepło to by można było już wytrzymać, ale nie ma tak.

Bym tylko chciała żeby śnieg spadł na 2 dni do roku na mikołajki i na święta i żeby po tych dniach się rozpłynął i 30 stopni och to by było za życie.

Dziś taki poranek był taki typowym rankiem. zjadłam śniadanie czyli sernik z kruszonką i herbatka moja kochana miłość.

Jak jest mój ukochany sernik z kruszonką w sklepach to muszę go kupić bo zaraz się wyprzedaje i ja go jem nawet na śniadanie i ostatnio zabrałam go do szkoły i się dziwnie ludzie patrzyli na dziewczynę jedzącą sernik z kruszonką w szkole.

Przed chwilą wróciłam z kauflanda byłam tam z dziadkiem po ciasto już niestety sernika nie było ale kupiłam tam tiramisu piękny smak mojego pobytu we włoszek kiedy jadłam te ciasto z Julką i Jessicą.

Długo dość piszę ten post bo to wiecie do kauflanda, na obiad, i do łazienki i tak to jest.

Chciałam złożyć wszystkim moim kochanym siostrom wszystkiego naj z okazji dnia polskich directionerek pozdrawiam was!

i to chyba tyle no to pa!